Marihuana jest stosowana w medycynie od bardzo dawna. Teraz pojawiły się nowe wyniki badań z USA, które mogą dać nadzieję w walce z koronawirusem. Substancja występująca w roślinach konopi, tetrahydrokannabinol, w skrócie THC, może być skuteczna w ostrej niewydolności oddechowej, jednym z głównych powikłań u osób cierpiących na ciężkie problemy z płucami.
THC Pomaga Wprawdzie w Teorii, Ale…
W badaniu w laboratorium przeprowadzonym w University of South Carolina na myszach, którym podano truciznę winną, powodującą ostrą niewydolność oddechową, chorym myszom wstrzykiwano THC. Zaskakujący wynik: wszystkie myszy przeżyły, a płuca się zregenerowały.
Eksperci Jednak Odradzają
Według lekarza i dziennikarza medycznego dr Christopha Spechta, wyniki są absolutnie wyjątkową sytuacją: ponieważ niewydolność płuc może również wystąpić w innych chorobach i w badaniach nie została spowodowana przez koronawirusa. Dlatego nie jest możliwe udowodnienie, czy THC pomaga również w niewydolności płuc spowodowanej koronawirusem.
Nie jest również całkowicie niejasne, czy taki efekt może również wystąpić u ludzi. Wyniki są bardzo niejasne. Dlatego ekspert odradza wyciągania pochopnych wniosków i zażywania konopi indyjskich w chorobie spowodowanej koronawirusem. Według dr. Specht, THC reguluje układ odpornościowy i dlatego oferuje większą szansę na to, że inne bakterie mogą się w nim osiedlić.
Dym Marihuanowy
Prawdziwym problemem okazuje się być dym marihuanowy. Wprawdzie istnieje wiele form konsumpcji marihuany, jednak jej palenie jej najbardziej powszechne. Jak wiadomo, koronawirus szczególnie atakuje drogi oddechowe i płuca. Tak samo, jak palacze papierosów wykazują zwiększone ryzyko zachorowania na koronawirusa i cięższy przebieg tej choroby, tak samo palacze marihuany wykazują ryzyko w podobnej mierze.