Trwająca, ofensywna wojna przeciwko Ukrainie pokazała, że kremlowska klika na czele z Władimirem Putiem to banda przestępców i morderców, która powinna zasiąść przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze, a razem z nimi rosyjski wymiar sprawiedliwości, który tańczy zgodnie z kremlowskim gwizdkiem i rządzi się praworządnością wedle uznania.
Obecną ofiarą rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości jest amerykańska koszykarka Brittney Griner, która 17 lutego została zatrzymana na lotnisku Szeremietiewo w Moskwie za nielegalny import 0,5 grama oleju z konopi indyjskich. Po pięciu i pół miesiąca aresztu przedprocesowego, Griner ostatecznie została skazana na 9 lat pozbawienia wolności i grzywnę w wysokości miliona rubli (16.000 euro) za posiadanie konopi indyjskich.
Sąd nie zgodził się z zarzutami prokuratury, która zażądała dziewięciu i pół roku więzienia. Ostatnią nadzieją Griner na ucieczkę z gułagu jest porozumienie USA i Rosji w sprawie wymiany więźniów. Jeden lub dwóch rosyjskich morderców i szpiegów za Griner.Amerykańska koszykarka Brittney Griner w Rosji została skazana na 9 lat więzienia.
31-letnia koszykarka odwiedziła Moskwę i miała przy sobie marihuanę. Chodziło konkretnie o waporyzator z olejem z konopi indyjskich. Szczególnie polaryzujące w tym przypadku jest to, że miała ona przy sobie legitymację medyczną, która potwierdza, że Griner używa marihuany do celów medycznych, a nie rekreacyjnych, co z resztą potwierdził jej lekarz.
Jak sama przyznała, Griner używa marihuany do walki z przewlekłym bólem. Według jej prawnika, nawet nie miała zamiaru przemycić marihuany do Rosji, a miała ją ze sobą przez przypadek.
Jednak szczególnie w przypadku pacjentki posiadającej legitymację medyczną oskarżenie o nielegalny import narkotyków wydaje się bardzo absurdalne. Sama ilość oleju z marihuany, jaką Griner miała przy sobie, czyli 0,5 grama, nie wskazuje na jakikolwiek zamiar handlu marihuaną. Mimo to Griner została skazana na 9 lat pozbawienia wolności.
Niezależnie od tego, jaki obecnie panuje stosunek reszty świata do Rosji i jej obywateli, to, co państwo rosyjskie dowodzone przez kremlowską klikę wyprawia w sprawie Griner, jest, obok ataku na Ukrainę, kolejną nieuchronną hańbą dla narodu, którego wspaniała kultura kształtuje Europę i cały świat.
Stawianie się, jako ogromne mocarstwo, przeciwko koszykarce, która ma przy sobie 0,5 grama oleju konopnego na własne potrzeby medyczne, jest po prostu żałosne i niegodne cywilizowanego kraju. Tym bardziej, że wymiar kary nie ma żadnego związku z powszechną rosyjską praktyką sądową, która z reguły za takie drobne przestępstwa przewiduje kary pieniężne.
W Rosji podział władzy jest ograniczony, a sądy mają dużą swobodę w wydawaniu wyroków skazujących. Obecny sędzia zdecydował o prawie najwyższym wyroku w jej sprawie. A w Rosji nie jest to rzadkością i nadal depcze się tam prawa człowieka.
Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla sądu, który z rozkazu Kremla, w pozornie perwersyjnym procesie pokazowym, obrócił sprawiedliwość w niesprawiedliwość. Sędziowie, którzy przetrzymują ludzi z powodu nikłej ilości marihuany i deportują ich do obozu pracy na prawie dziesięć lat, są obozami zła i sami powinni znaleźć się przed trybunałem sprawiedliwości. Służą rządowi gangsterów, które zasługuje na miano szczególnie nieludzkiego.
Joe Biden i prawnicy Griner starają się uchronić ją od tego niegodnego losu. Pozostaje jednak mieć nadzieję, że dzięki obecnej polityce rosyjskiej uda się osiągnąć coś pozytywnego na arenie międzynarodowej.
Komentarz do “Brittney Griner Skazana Na 9 Lat Więzienia za Olej Konopny w Rosji”
Dałem 5 gwiazdek ale za artykuł anie za całą sytuację. Ta sytuacja to porażka i ewidentna zemsta Putina na cały zachodni świat.